Niewiele ciężarówek może zaskakiwać tak bardzo, jak europejski autotransporter na bazie amerykańskiej ciężarówki. Ten klasyczny Freightliner już od lat pracuje jednak w Niemczech, wykonuje tam prawdziwe przewozy, a ostatnio znalazł nawet drugiego użytkownika. Nowym właścicielem klasycznego Freightlinera jest niemiecka firma Thomas Radlauer Autotransporte, ulokowana pod Hamburgiem. Przewoźnik ten znany jest z różnorodnej i bardzo atrakcyjnej floty, mając na swoim koncie między innymi autotransportery na bazie Scanii serii S V8. Niemniej czegoś takiego jak kilkunastoletni „amerykaniec” jeszcze tam nie było, więc projekt zapowiada się wyjątkowo ciekawie. Przede wszystkim ciężarówka ma teraz zostać odnowiona lakierniczo, przy okazji zmieniając swoją barwę na czerwoną. Można się też spodziewać gruntownego przeglądu technicznego, jako że zakupiony pojazd zdążył przekroczyć już milion przebiegu. A gdy wszystko będzie gotowe, Freightliner trafi do codziennej pracy, wykonując krajowe trasy po Niemczech i zabierając na podkład do siedmiu samochodów kompaktowych. Będą one przewożone na zabudowie marki Kässbohrer Transport Technik, wykonanej dla tego pojazdu w Austrii, na specjalne zamówienie. Prezentowany zestaw możecie już kojarzyć, jako że w przeszłości pracował on dla niemieckiej firmy BLG Logistics, a kilka lat temu był nawet przeze mnie opisywany. Pamiętam że wyliczałem wówczas długość maski, wynoszącą dokładnie 177 centymetrów. Teraz jednak możemy przyjrzeć się tej ciężarówce znacznie bliżej, jako że Czytelnik Paweł miał okazję zapoznać się z tym samochodem nieco bliżej, z racji współpracowania z Thomasem Radlauerem. I tak możemy zajrzeć nawet do wnętrza, przyglądając się kabinie sypialnej. To stosunkowo krótki wariant z całkowicie płaskim dachem, ale i tak oferuje on sporych rozmiarów łóżko, pionowe szafki za fotelami, a nawet osobne drzwi wejściowe. Na desce rozdzielczej musiał znaleźć się europejski tachograf, niezbędny do wykonywania pracy. Jest to jeszcze urządzenie analogowe, w najbardziej klasycznej wersji z prędkościomierzem. A do tego dochodzi rzecz, która wiele osób zapewne zaskoczony, mianowicie drążek zautomatyzowanej skrzyni biegów. Źródłem napędu okazuje się tutaj silnik Detroit Diesel serii 60, w Europie znany chociażby z Liazów, a nawet z niewielkiej partii polskich Jelczy (model C424). Jego uzupełnieniem jest natomiast skrzynia biegów Eaton Fuller AutoShift, czyli bardzo wczesnej wydane amerykańskiej przekładni zautomatyzowanej. Przy ruszaniu wymaga ona użycia sprzęgła, ale dalsze zmiany biegów odbywają się już bez udziału prawej nogi. Kierowca samemu musi też wybrać bieg do ruszania, przy użyciu prostych przełączników i niewielkiego wyświetlacza. Wybór ten warto dobrze przemyśleć, jako że przekładnia automatycznie go zapamięta, ruszając z tego samego biegu aż do kolejnego uruchomienia pojazdu. Poza tym, jak to w starych skrzyniach zautomatyzowanych, normą jest zmienianie biegów po jednym, zarówno przy rozpędzaniu, jak i przy hamowaniu. Kiedyś wszystko to zapewne mogłoby irytować, ale w takim Freightliner Classic XL, pełnym klasycznego klimatu, może to dzisiaj służyć po prostu za historyczną pamiątkę. Więcej o skrzyniach zautomatyzowanych z podobnego okresu, tym razem już europejskich, przeczytacie w następującym tekście: Zautomatyzowane skrzynie w ciężarówkach sprzed 20 lat – jak je obsługiwano, jakie były ciekawostki?
Przełożenia skrzyni biegów. Robert Rybicki. 31 gru 01 01:00. Tydzień temu stwierdziliśmy rzecz nie dla każdego oczywistą: silnik spalinowy ma niewielkie zdolności robocze i dlatego w ograniczonym stopniu nadaje się do napędzania auta. Siłę napędową wytwarza tylko w niewielkim przedziale prędkości obrotowej, więc nie jest w
To To tam nic w porównaniu do skrzyni biegów w ciągniku T-25 produkcji radzieckiej. Gu...........99 2012-06-27, 23:34 Ktoś mi powie, jak pięcioletniemu dziecku, po ch*j tyle biegów ? krótkie biegi dają "więcej mocy" na koła pojazdu, teoretycznie przyśpieszanie jest lepsze ale musimy często zmieniać biegi. Ponieważ ciężarówki są ciężkie potrzebują dużo mocy na koła i dlatego mają dużo krótkich biegów. Jak masz możliwość jazdy z kimś nawet zwykłym samochodem to niech pokaże Ci jak wygląda ruszanie z 3/4 osobówka, samochód ledwo ruszy i z czasem zacznie coraz bardziej przyśpieszać aż dojdzie do maksymalnej mocy. Gdy ruszamy z 1 samochód od razu ma dużo mocy. Pewnie jak zwykle pokręciłem ale jak coś to mogę dokładniej wyjaśnić gościu mądrze gada:D bedzie piwko Znajomy ma Forda (osobowy), tam też się zmienia biegi bez sprzęgła. kamild napisał/a: Znajomy ma Forda (osobowy), tam też się zmienia biegi bez sprzęgła. bo jak to w fordzie uległo już biodegradacji Gurgul99 napisał/a: Ktoś mi powie, jak pięcioletniemu dziecku, po ch*j tyle biegów ? Śpieszę tłumaczyć. Tak duża ilość biegów jest potrzebna po to, aby auto mogło zwiększać prędkość, zachowując optymalne obroty (za niskie lub za wysokie zaniżają skuteczność silnika, a co za tym idzie, zwiększają spalanie) silnika. Częstotliwość zmiany biegów uwarunkowana jest ciężarem zestawu. Jeśli jedziemy "na pusto" smiało możemy ruszyć z 2 biegu, przeskoczyć na 4, poźniej duże biegi 5,6,7,8. Auto bez problemu powinno się rozpędzać. Przy dużym załadunku (bywa 40 ton - masa zestawu). Rozpędzamy z 1,2,3,4, a na dużej skrzyni używamy połówek. Duża ilość biegów daje nam większe możliwości, nie utrudniając jazdy z lekkim zestawem. Jest to więc bardzo korzystne rozwiązanie, szeroko stosowane w nowoczesnych ciężarówkach. k***a po ch*j ja sie produkuje jak i tak nikt do tego miejsca nie doczyta... trochę jak w ciągnikach (oczywiście nowszych modelach) tylko tam masz przełącznik na biegi szybkie lub wolne i ustawiasz sobie je przed ruszeniem w zależności czy jedziesz obciążony czy nie , plus w niektórych są jeszcze biegi pełzające gdzie można sobie zapie**alać z oszałamiająca prędkością np. 300 metrów na godzinę ;p [quote="FryzjerZG"]k***a po ch*j ja sie produkuje jak i tak nikt do tego miejsca nie doczyta... [/quote Sprowokowałeś mój pierwszy post na sadolu... produkuj się dalej bo interesująco mówisz ;D z chęcią doczytam więcej @ A filmik zajebisty, wiedziałem mniej więcej jak to wygląda, ale tylko w teorii ; d w kazdym samochodzie mozna zmienic biegi bez sprzegla. wyobraz sobie dwie kręcące się zębatki: jedna napędzana przez silnik, druga przypięta do kół. sprzęgło służy do odłączenia napędu jednej z nic (w duuuuużym uproszczeniu), tak, żeby druga mogła wskoczyć. zmiana biegow bez sprzegla polega na tym ze pedałem (hehe) gazu regulujesz prędkość jednej zębatki tak, żeby była mniejwięcej równa prędkości drugiej. robisz to na wyczucie i na pamięć. jak myślisz, że masz dobre obroty wpychasz bieg na sile. w nowszym samochodzie bedzie Ci bardzo ciężko jeśli masz sporą różnicę prędkości obrotowych, w starszym jak źle ogarniesz to pchając na siłę połamiesz zębatki. żeby sztuczka działała samochód musi jechać. ps. wiem, że mega ogólnikowe itp, tak tylko poglądowo mówie o co cho Im więcej przełożeń tym mniej utraty mocy, a im mniej mocy marnujemy tym efektywniej możemy ją wykorzystać. Przykładowe (na szybko robione) wykresy bilansu Mocy na koła do mocy niedostępnej. Dla 5 przełożeń: Dla 8 przełożeń: Widać, że im więcej przełożeń tym efektywniej możemy wykorzystać moc przekazywaną na koła. Nie ma spadków mocy i mocy niewykorzystanej. To tak jakbyście mieli ruszać z 1 biegu i wrzucać na 5 (zakładając, że dostępne macie tylko te 2 biegi). Dokładając pomiędzy teoretyczną 1 i 5 więcej przełożeń sprawiamy,że pojazd będzie przyspieszał równomiernie bardziej "gładko" można powiedzieć liniowo. To tak na chłopski rozum. Prościej wytłumaczyć się nie da. jakoś europejsko mi wygląda wewnątrz ta kabina coś jak w Mercedes 1861 albo DAF XF :/ © 2007-2022. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów i komentarzy zamieszczonych przez użytkowników jest przeznaczony wyłącznie dla użytkowników pełnoletnich. Musisz mieć ukończone 18 lat aby korzystać z • FAQ • Kontakt • Reklama • Polityka prywatności • Polityka plików cookies
SKRZYNIA BIEGÓW MERCEDES VANEO 1.7 CDI A1683704400. Stan Używany Rodzaj skrzyni Automatyczna Producent części Mercedes-Benz OE Numer katalogowy części A1683704400.
W samochodzie można znaleźć części eksploatacyjne, choć psują się również innego elementy pojazdu, a zalicza się do nich między innymi skrzynię biegów. Awaria skrzyni biegów jest szczególnie problematyczna dla kierowców samochodów ciężarowych, którym zależy na czasie nie tylko ze względów finansowych, ale również z uwagi na to, że niektóre z przewożonych materiałów nie mogą czekać na dostawę. Dlaczego skrzynię biegów w TIR-ach warto naprawić w firmie Mamet? Jak rozpoznać awarię skrzyni biegów? Nawet dla wprawionego kierowcy, który pokonał w swoim życiu tysiące kilometrów, rozpoznanie awarii skrzyni biegów może okazać się trudne. Właśnie z tego względu warto zapoznać się z pewnymi charakterystycznymi objawami, które powinny skłonić właściciela pojazdu do wizyty w zakładzie mechanicznym, specjalizującym się w naprawie układów napędowych. Pierwszym problemem przy manualnej skrzynie biegów mogą być problemy z wrzuceniem biegu – skrzynia zacina się lub też wydobywa się z niej dźwięk zgrzytania, podczas zmiany biegów może dochodzić również do stuknięć. Po zauważeniu tego, że mechanizm nie działa płynnie, kierowca może zwrócić uwagę również na głośną pracę podczas jazdy. Nieco inaczej mają się sprawy wtedy, kiedy naprawy potrzebuje automatyczna skrzynia biegów. Tutaj zaniepokoić powinny przede wszystkim takie objawy, jak brak wysokich biegów lub problemy z biegiem wstecznym, a także usterka elektroniki. Właściciele aut z automatyczną skrzynią biegów powinni zwrócić uwagę również na wycieki oleju. Naprawa skrzyni biegów to proces dość skomplikowany, do którego potrzebne są nie tylko odpowiednie narzędzia, ale również doświadczenie. Właśnie z tego względu to zadanie najlepiej powierzyć specjalistom, szczególnie wtedy, kiedy w grę wchodzi naprawa skrzyni biegów w samochodzie ciężarowym. Gdzie naprawić skrzynię biegów w samochodach ciężarowych? Awaria skrzyni biegów w samochodzie ciężarowym to jeszcze bardziej skomplikowana sprawa, wszak liczy się tu nie tylko znajomość pojazdów innych niż osobowe, ale również czas naprawy. Popularne TIR-y nie mogą pozwolić sobie na długi przestój, dlatego ich właściciele powinni zaufać firmie Mamet, która oferuje swoim klientom naprawę już w ciągu 5 dni roboczych. Wszystko dzięki temu, że fundamentem przedsiębiorstwa są zarówno osoby, które całe życie spędziły w branży układów napędowych, jak i magazyn znajdujący się niedaleko siedziby firmy, w którym można znaleźć najpilniejsze części. Na korzyść przedsiębiorstwa Mamet, które znajduje się w Nowym Luboszu w województwie wielkopolskim, przemawia również bezpośrednia współpraca z producentami, dzięki której zamówienia są realizowane szybko, z uwzględnieniem atrakcyjnych cen.
. 117 724 450 254 312 459 799 337