Erotyka (z gr. ἔρως, eros „pociąg miłosny”) – termin powszechnie rozumiany jako odnoszenie się do stanu lub antycypacji podniecenia seksualnego; natarczywy impuls seksualny, pożądanie lub myśl, a także filozoficzna kontemplacja dotycząca estetyki seksualnego pożądania, zmysłowości i miłości romantycznej [1] [2] .
Jaki według Ciebie jest statyczny Hiszpan? Turyści przyjeżdżają do Hiszpanii, nie tylko po ty by poleżeć na plaży, zakwaterować się w hotelu z all inclusive czy zwiedzić Sagradę Familię i inne zabytki typu stadiony piłkarskie. To jest tylko dodatek. Nie oszukujmy się… Turyści szukają tej prawdziwej Hiszpanii, tej o której się mówi, ale niezawiele. To co przyciąga w tym kraju to ta przysłowiowa mentalność hiszpańska. Gdzie szukać, jak szukać i czego szukać o tym dowiesz się w tym treści1 Jacy są Hiszpanie na co dzień? Zrób to Krzyk wyraża wiele Wszyscy w Hiszpanii są wujkami i Hiszpanie lubią się spóźniać, ale ile? Co wspólnego ma Hiszpan z chomikem? Jeden pies to za Czy Hiszpanie są zazdrośni? Bo najważniejsze w życiu Hiszpana jest… Emancypacja. A co to takiego?2 Hiszpanie: języki własne i obce3 Czy Hiszpanie są rasistami?4 Typowy Hiszpan „szasta” kasą5 Polak i Hiszpan dwa bratanki6 Lenie, śpiochy i brudasy… Stereotyp czy fakt?7 Gdzie szukać Hiszpana jeśli nie ma go w domu i w pracy?Jacy są Hiszpanie na co dzień? Gdzie szukać prawdziwego statystycznego Hiszpana? Wszędzie! Statystyczny Hiszpan może być miejski (z większego miasta) lub z prowincji (wszystko poza dużymi miastami). Moje obserwacje są na bazie doświadczeń z prowincji i mogą różnić się w zależności od regionu. Ogólnie między Hiszpanami jest takie przeświadczenie, że ci rodacy z północy są zamknięci a ci z południa za bardzo otwarci i krzykliwi. Ci z Madrytu to są ze stolycy i się panoszą. Katalończycy podobnie jak ci ze stolycy są wyniośli i skąpi. Poza tym, jak jedziesz do Katalonii to weź ze sobą paszport, bo to przecież inny kraj jest (tak żartują sobie Hiszpanie w nawiązaniu do prób odłączenia się Katalonii od Hiszpanii terytorialnie i mentalnie). Żeby jeszcze bardziej generalizować to dzisiaj przeczytacie o tzw. Fulanito i Menganito czyli o osobach, których imienia rzeczywistego nie znamy lub nie chcemy podać, lub chcemy przytoczyć jakieś sytuacje hipotetyczne z udziałem jakiś osób. Tak więc, aby artykuł był bardziej bliski hiszpańskiej rzeczywistości, będę używała tego jakże hiszpańskiego sformułowania. Zrób to mañana Jeśli myślisz, że Hiszpanie odkładają wszystko na jutro to jesteś w połowicznym błędzie! Fulanito i Menganito odkładają sprawy na kolejny dzień, ale nie wszystkie. Hiszpańska zasada spiesz się powoli obowiązuje, ale w sferze pracy zawodowej. W pracy nie wolno się przemęczać. Oczywiście trzeba pracować tak, aby szef się za bardzo nie czepiał. Czy to oznacza, że jak przyjdziemy do urzędu, to nie załatwimy sprawy? Otóż nie. Hiszpanie są dośc elastyczni. Sprawę załatwimy a jak brakuje jakiegoś dokumentu to możemy go donieść mañana. Zasada jutrzejszego dnia nie dotyczy sfery prywatnej Hiszpana. Fulanito i Menganito musi sprawy prywatne załatwić tu i teraz. Trzeba kupić nowy telewizor czy telefon? Musi to być teraz i dzisiaj. Zatkał się kran, zepsuła się spłuczka w talecie? Trzeba zadzwonić po hudraulika tu i teraz. „Wywaliło” korki? Zadzwonić po elektryka trzeba tu i teraz. Krzyk wyraża wiele emocji Jeśli lubisz ciszę to Hiszpania nie jest krajem dla ciebie. Tutaj ludzie większość rozmów prowadzą podniesionym głosem. Nie oznacza to, że za każdym razem Fulanito i Menganito się kłóci. Poprostu rozmawia z kimś znajomym, który idzie drugą stroną ulicy, albo ze znajomym będącym na balkonie lub w oknie. Hiszpan będzie także mówił lekko podniesionym głosem, kiedy będzie chciał komuś lekko dokuczyć. Najbardziej powszechną sytuacją jest kiedy spotkają się dwaj Hiszpanie i zaczną rozmowę od tego, że nie widzieli się od lat (mimo, że widzieli się w zeszłym tygodniu). Teraz następuje uszczypliwość podniesionym głosem: DOBRZE wyglądasz. Oczywiście tak, żeby reszta osób na ulicy lub w barze to usłyszała. A co jeśli Fulanito i Menganito jest zdenerwowany, wkurzony, poirytowany i wszystkie inne -any? Wtedy go słychać, ale nie widać, dosłownie… Słyszysz, że ktoś coś, ale żeby wiedzieć kto, musisz udać się 2 ulice dalej. Wszyscy w Hiszpanii są wujkami i ciotkami Hiszpanie to jedna wielka rodzina. Każdy do siebie mówi ciotka i wujek czyli odpowiednio po hiszpańsku: tía lub tío (czytaj: tija, tijo). To określenie wcale nie ma nic wspólnego ze stopniem pokrewieństwa. Jest to w mowie potocznej określenie przypominające nasze koleś lub laska. Zauważam, że na ulicach słyszy się jednak więcej tía. Najlepsze jest to, że w zależności od intonacji tía może mieć różne znaczenie. Słowo to może wyrażać takie emocje jak: „mam ploteczki”, „nie uwierzysz co ci zaraz powiem”, „pomóż mi proszę” lub zastępuje stwierdzenie „normalka”. Dlatego właśnie tak ciężko jest zrozumieć Hiszpanów. Hiszpanie lubią się spóźniać, ale ile? Ogólnie Hiszpanie jako naród można zaliczyć do spóźnialskich. Nie mniej jednak nie w każdej sytuacji. Do pracy się nie spóźniają. Po co się spóźniać do pracy, skoro zaraz przy wejściu witamy się z wszystkimi i następują magiczne słowa: To co? Idziemy na śniadanie? Fulanito i Menganito prawie zawsze spóźni się na spotkanie towarzyskie, 5-10 minut to taki standard. Każdy Hiszpan ma wśród swoich znajomych kogoś, kto spóźnia się nawet pół godziny. Jeśli nie pojawia się taka osoba przez pierwsze 20 minut i do niej dzwonisz, to bądź pewien, że usłyszysz: Właśnie wychodzę z domu. Nie mniej jednak Fulanito i Menganito wie, że ta osoba właśnie wyszła spod prysznica i jeszcze potrwa zanim dotrze na umówione spotkanie. Do restauracji też można się spóźnić, ale jedynie 15 minut. Po tym czasie restauracja anuluje rezerwację. Co wspólnego ma Hiszpan z chomikem? Co ma wspólnego Hiszpan z chomikem? Wcale nie chodzi o to, że obaj lubią coś przegryźć… Hiszpanie, głównie to starsze pokolenie, ma manię chomikowania czego się da. Zwłasza jeśli chodzi o bibeloty i inne figurki. Poza tym, podczas wielkiego sprzątania mieszkania może się okazać, że rzeczy, które Fulanito i Menganito nie potrzebuje i nie używa to jednak w przyszłości może je użyje? Także Hiszpan zachowa wszystko, jedynie zmieni miejsce ich przechowywania (tak aby było widać, że posprzątał). Jedyną rzeczą, która Hiszpanie chomikują bez względu na wiek to… Reklamówki. Tak tak. Jak to Hiszpanie mówią: Pokaż mi, że mieszkasz w Hiszpanii, bez mówienia mi, że mieszkasz w Hiszpanii. Wtedy wyciągasz reklamówkę pełną innych reklamówek. No i zdjęcia. Wszędzie zdjecia… dużo zdjęć. Jak nie na ścianach to na wszystkich półkach… a jak na półkach się nie zmieszczą to postawimy ramki ze zdjęciami na stole. Jak ktoś przyjdzie to wtedy się ściągnie. Zdjęć nie wolno trzymać w albumach. Zdjęcia są po to by je pokazać! Hiszpanie to też trochę sroki. Jak coś się świeci na chodniku to podleci sprawdzić. Jeśli jest to moneta centowa, to ją wyrzuci i powie: eee, nie… to nie… Jeśli to jakiś zgubiony kolczyk, element bransoletki czy inne drogocenne coś, wtedy przedmiot jest interesujący: Ciekawe czy to złoto… Ile za to by mi dali u jubilera? Jeden pies to za mało Fulanito i Menganito jest wielkim fanem zwierząt. Kotek, piesek, chomik,… nie… Przeciętny Hiszpan ma w domu mini zoo. Zwłaszcza jeśli taki statystyczny Hiszpan ma wnuki. Wtedy w domu poza psem czy kotem, jest też kanarek, papużki, chomik a w polocie królik. U mnie w bloku co drugi sąsiad ma papużki i kanarki na balkonie. Koncert z rana jak w kurniku. Jeśli chodzi o psy, to na jednym pupilu się nie kończy. Normalnością jest mieć dwa psy. Najlepiej gdy są to szczekacze typu York lub małe białe mopy, nie wiem jaka to rasa. Fulanito i Menganito jest sprytny, będzie miał psa tylko dla siebie. Niech partnerka sobie kupi swojego. Poza tym, na psa zawsze można wyrwać jakiegoś chłopaka czy dziewczynę: jaką karmę kupujesz swojemu psu? Gdzie kupiłaś smycz? I takie tam inne podrywy. A teraz uwaga, bo od kwietnia 2021 roku parlament hiszpański przegłosował ustawę, w której mowa o ochronie praw zwierząt jeśli para się rozejdzie czy rozwiedzie. Tak, tak… Teraz już nie tak łatwo się rozwieść w Hiszpanii. Tak jak w przypadku dzieci trzeba będzie ustalić z kim zwierzak zostaje, pory odwiedzin a nawet alimenty! Czy Hiszpanie są zazdrośni? Oczywiście, że Hiszpanie są zazdrośni. Są zadrośni o partnerów, są zazdrośni, że sąsiad więcej zarabia, że sąsiad ma lepszy samochód, że sąsiad wygrał trochę grosza na loterii… Ale czyż Polak też nie jest zazdrosny? Hiszpanie nawet mają dwa określenia na zazdrość. Jeśli ktoś jest zazdrosny o kogoś wtedy Hiszpan powie, że ktoś jest celoso (czytaj: seloso). Jeśli Hiszpan chce powiedzieć, że ktoś zazdrości czegoś komuś, wtedy powie, że jest envidioso (czytaj: enwidjoso). Bo najważniejsze w życiu Hiszpana jest… …JEDZENIE. Jeśli w pierwszej kolejności przyszła ci na myśl piłka nożna to jesteś w błędzie. Hiszpan najpierw musi dobrze zjeść. Bez pełnego brzucha nawet mecz nie wchodzi. Nie masz o czym rozmawiać? Nawiąż w rozmowie do jedzenia. Dowiesz się co i gdzie zjeść. Normalnością jest, że Hiszpanie na grupach whatssapp wysyłają sobie w weekend zdjęcia z restauracji. Nie, na zdjęciach nie występuja oni, ale jedzenie! Poza tym, podczas jedzenia potrafią rozmawiać o jedzeniu z innej restauracji! Może i Francuzi jedzą dłużej niż Hiszpanie, ale za to Hiszpanie dłużej rozmawiają o jedzeniu. Emancypacja. A co to takiego? W słowniku Fulanito i Menganito nie ma takiego słowa przed 35-tym rokiem życia. Hiszpanie dość późno wychodzą spod skrzydeł rodziców. Nie dziwi więc fakt, że co raz więcej osób po 30-tce nie umie zrobić jajecznicy czy nastawić pralki! To nie jest do śmiechu, bo znam takie osoby. Ba! Znam też, takie osoby, które mają własne mieszkanie, ale wciąż żyją w domu ze swoimi rodzicami! Zganianie winy na polityków, że mieszkania są drogie i to przez to nie wyprowadzają się z domu rodzinnego jest zwykłą wymówką. Fulanito i Menganito poprostu jest zbyt wygodny. Lepiej jest żyć na koszt rodziców, a to co się zarobi wydać na swoje fanaberie. Mamusia ugotuje, upierze, wyprasuje… A jak trzeba się wyprowadzić od rodziców to najlepiej niedaleko. Tak, na długość pępowiny, najlepiej ulicę dalej. Hiszpanie: języki własne i obce Jeden filmik wyraża więcej niż tysiąc słów. Fulanito i Menganito będzie dbał o swój język ojczysty. Nie powie hot dog, powie perrito caliente (czytaj: perrito kaliente). Nie wyśle ci linka, wyśle ci enlace (czytaj: enlase). Jeśli już Fulanito i Menganito będzie chciał zabłysnąć angielskim to na stwierdzenie „co ty mówisz?” powie: pero que me estas „container” ? (w sensie hiszpańskiego: pero que me estas contando?). Hiszpanie nie tylko dbają o swój język castellano, ale także o swój język lokalny. Co do języków obcych a w szczególności co do angielskiego, to Hiszpanie faktycznie mają problem z poprawnym wymawianiem i chęcią do nauki języków obcych. Po pierwsze z lenistwa, bo i tak jak turyści przyjeżdżają to znają kilka słów po hiszpańsku. To, że Hiszpan nie jest w stanie wypowiedzieć poprawnie słów w angielskim to tylko i wyłącznie jego ignorancja. Znam wielu Hiszpanów, którzy świetnie mówią po angielsku, czyli to oznacza, że da się… Praktyka czyni mistrza. Poza tym jak mój Angel potrafi wypowiadać słowa po polsku, a przecież polski wcale łatwym językiem nie jest, to inne jezyki przy tym to dla Hiszpana powinny być jak bułka z masłem! Czy Hiszpanie są rasistami? „Ja tam do niego nic nie mam, ale…” Hiszpanie na pierwszy rzut oka są otwarci i życzliwi. Nie mniej jednak w zaciszu własnego domu lub zaciszu przyjaciół często padają hasła z dezaprobatą w stosunku do innych nacji. Myślenie rasistowskie nasiliło się znacznie odkąd masowo łodziami do brzegów Hiszpanii przybywają nielegalni imigranci. Ogólnie Hiszpanie nie mają nic przeciwko napływowym, o ile dostosują się do zasad panujących w Hiszpanii. Fulanito i Menganito na zakupy spożywcze uda się do moro (czyli do Araba, Marokańczyka). Kiedy wszystkie sklepy pozamykane są w niedzielę czy święta to sklep moro zawsze jest otwarty. U niego kupi się chleb jak zabraknie. Ba! Moro zawsze ma najlepsze owoce! Najsłodsze, dojrzałe i w dobrej cenie! Jak oni to robią?! Jeśli chodzi o produkty poza spożywcze wtedy każdego Hiszpana ratuje chino (czytaj czino) czyli sklep pod dowództwem Chińczyka. Jest to sklep typu groch, mydło i powidło czyli znajdziesz tutaj wszystko od stringów po gwoździe, zastawę kuchenną, środki czystości czy zabawki. No i najważniejsze… Super Glue!!!! (po naszemu Kropelka 😜). Jeśli chodzi o napływowych ze wschodu czyli Rosjan, Polaków, Rumunów, Ukraińców itp. to Hiszpanie wrzucają nas do jednego worka: Ci ze wschodu, ale pracowici i mają piekne kobiety. Nie integrują się z nami Hiszpanami, ale nie przeszkadzają nam. Hiszpanek niech nam nie tykają, ale my będziemy żenić się z ich kobietami. Chyba do listy powinnam dodać egoizm 🤔 Jest też nacja, której Hiszpanie nie lubią, ale ją tolerują. Chodzi o turystów z Wielkiej Brytanii. Mówię tutaj o tej części nacji, która przyjeżdża zabawić się w Hiszpanii. Są hałaśliwi (bardziej niż Hiszpanie 😂), upijają się, skaczą z balkonów hotelowych do basenów, latają nago po mieście i myślą, że są królami życia. Dlaczego zatem Hiszpanie ich tolerują? Bo zostawią duże napiwki i dają dużo zarobić branży turystycznej. Typowy Hiszpan „szasta” kasą Tak wygląda portfel statystycznego Fulanito i Menganito. Typowy Fulanito i Menganito nie umie oszczędzać. Może inaczej… Oszczędza, ale tylko po to, by wszystko wydać na urlop. Wielu Hiszpanów powtarza jak mantrę, że nie ważne jak krucho będzie z kasą to na urlop i fiestę fundusze trzeba mieć. Hiszpan nie zrezygnuje z drobnych przyjemności typu codzienna kawa czy piwko w barze, weekendowy wypad do restauracji z przyjaciółmi czy wyjście do klubu (bez względu na wiek). Bardzo dużo Hiszpanów zadłuża się na różnego rodzaju wydatki, np. zakup nowego TV czy nowego modelu komórki. Nie potrafią zrezygnować z zachcianek lub zwyczajnie odłożyć ich w czasie. Muszę też wspomnieć o osobach, które zaciągają kredyty by grać na słynnej hiszpańskej świątecznej loterii El Gordo. Kilka tysięcy na losy, co to takiego… Tak, Hiszpanie są hazardzistami i to bardzo uzależnionymi. Poza tym w telewizji na okrągło puszczają reklamy portali i aplikacji z grami „casino”. Polak i Hiszpan dwa bratanki Polak i Hiszpan dwa bratanki w… Narzekaniu. Pomyślisz sobie, ale na co ma narzekać Hiszpan? Przecież Hiszpania to kraj mlekiem i miodem płynący. Wszystko tutaj jest cudowne. Można się zdziwić, ale Hiszpanie bardzo dużo narzekają: na szefa, na pracę, na to, że jest za gorąco, na to, że jest za zimno, że piwko nie jest dobrze schłodzone. Jak widzisz Fulanito i Menganito ma wiele powodów do narzekania. Życie w Hiszpanii wcale tak łatwe nie jest. Na polityków też trzeba ponarzekać, tak z zasady. Na zdrowie, a w zasadzie na jego brak, Hiszpanie uskarżają się mniej, ale nie dlatego, że są zdrowsi. Poprostu choroby, biorą jako fakt i to, że nasilają się one z wiekiem. Tu boli, tam boli, ale co mam zrobić? Żyć trzeba. Lenie, śpiochy i brudasy… Stereotyp czy fakt? Według nas Polaków Hiszpanie to leniwy naród. Nie chce się im pracować. A komu się chce? Myślę, że bardziej chodzi o to, że swoją pracę wykonują wolniej niż Polacy i bardziej dbają o równowagę w życiu zawodowym i prywatnym. Fulanito i Menganito poprostu dba o swoje samopoczucie. Jak trzeba popracować to popracuje. On jest szczęśliwy z tym co ma i nie musi więcej zarabiać. Fulanito i Menganito późno wstaje. Co to jest, aby budzić się o 8 rano! No niestety dzieje się tak, ponieważ rytm życia w Hiszpanii jest przesunięty w czasie. Dzieci zaczynają szkołę od godziny 9. Biura, urzędy, banki czy sklepy też zaczynają pracę między 8:30 a 10. Dodam też, że Hiszpanie kończą pracę między 18 i 20:30. Zanim dotrą do domu i zjedzą kolację to jest godzina 22. Potem trzeba trochę odpocząć i o pólnocy czy o pierwszej w nocy można udać się do łóżka. Słyszałam też opinię, że Hiszpanie to brudasy. Nie do końca wiem o co chodzi. Miasteczka w Hiszpanii są czyste, nie widać śmieci na ulicach. Owszem w dużych miastach zdarzają się dzielnice bardziej zaniedbane. Z czystością ulic nie jest aż tak źle. Może chodzi o to, że Hiszpanie nie pachną jak Włosi na co dzień? Faktycznie Hiszpanie nie używają perfum tak często jak Włosi czy Polacy. Czasami wystarczy dezodorant lub tania woda kolońska (tania woda toaletowa w przypadku kobiet). Jedyne co mi przychodzi na myśl co do określenia Hiszpanie to brudasy, to fakt, że nie dbają o swoje samochody i to, że jak przyjdziesz niezapowiedziany do domu Hiszpana to możesz zastać oprócz właściciela, górę niepoukładanych ciuchów i tysiące rzeczy na stole. Gdzie szukać Hiszpana jeśli nie ma go w domu i w pracy? Oczywiście w BARZE! To jest pierwsze miejsce gdzie statystyczny Fulanito i Menganito się udaje z „samego rana”. Obowiązkowa kawusia na poruszenie ciała. Po obiedzie kolejna kawusia lub piwko. Po pracy też kawusia lub piwusio. Teraz już wiesz, dlaczego tak bardzo Hiszpanie narzekali jak im zamknęli bary podczas pandemii. Zwykłe zakupy też trzeba zakończyć małą czarną z psiapsiółką. A jak zakupy sie udały to można nawet wermucik sobie strzelić. Po ciężkiej pracy lub w weekend na plotki trzeba udać się do baru. Już wiem dlaczego w Hiszpanii jest tak dużo barów! Żeby mogły wszystkich pomieścić! Tak na zakończenie powiem tylko, że są bary, które oferują swoim klientom cennik za odpowiedzi kelnera, gdyby przypadkiem do baru zadzwoniła żona któregoś z klientów. Wiadomo, w hałaśliwym barze nie słychać jak dzwoni komórka. To jakie kwoty dalibyście za odpowiedzi: Już wyszedł. Właśnie wychodzi. Dzisiaj go tutaj nie było. 😉
@Tadeusz46071539 @MarcinPrzybylek Suwerenny jestem kiedy stać mnie na wybór miejsca do życia, na godne leczenie, na wybór miejsca spędzania urlopu (Włodawa, Zermatt, Krynica czy Mediolan), na kupowanie tego co Niemiec, Włoch czy Hiszpan. Jest naród, któremu wystarczy samogon pod ogórka, ale to naród niewolników. 17 Feb 2022
Pewnie większość z nas słysząc nazwę danego kraju przywołuje wyobrażenie na jego temat. Myślę, że wszyscy posiadamy w głowie pewien obraz konkretnego miejsca, stworzony dzięki zasłyszanym opowieściom, przeczytanym informacjom, czy oglądanym filmom. Dotyczy to zapewne zwłaszcza tych bliższych nam geograficznie państw – państw europejskich. Gdy spotkamy osobę danej nacji, nierzadko mamy ochotę sprawdzić słuszność naszych dotychczasowych wizji, jak i również dowiedzieć się czegoś nowego. Ja sama bardzo lubię słuchać opowieści na temat zwyczajów, nietypowych tradycji, czy ciekawych nowinek na temat obcych mi miejsc. Tak się składa, że w Hiszpanii to ja jestem tą obcą osobą i to mnie zadaje się wiele pytań na temat Polski. Choć nie oszukujmy się, Polska nie jest krajem, który wyjątkowo przyciąga uwagę i światowo mało się o nas wie. Jesteście ciekawi, jakie pytania słyszę najczęściej od Hiszpanów? Zastanawiacie się, co chcą oni wiedzieć na temat naszego kraju i jakie wcześniej znane im informacje zweryfikować z prawdziwą Polką? CZY W POLSCE NAPRAWDĘ JEST TAK ZIMNO? To pytanie celowo znajduje się na pierwszym miejscu, ponieważ jest tym najczęściej mi zadawanym. Hiszpanie (chyba generalnie obcokrajowcy) mają wizję Polski, która przypomina drugą Syberię. „Chciałbym odwiedzić Polskę, ale boję się tego zimna.” – słyszałam nie raz. Pytają więc oni o pogodę pełni nadziei chcąc usłyszeć, że u nas również świeci słońce. Bo tak, bywają i tacy, którzy pytają, czy mamy prawdziwe lato i czy jest na tyle ciepło, aby można było się kąpać w morzu. CZY W POLACY POTRAFIĄ MÓWIĆ PO ROSYJSKU? Hiszpanie łączą Polskę z Rosją. Dla niektórych oba te kraje są niemalże jak jeden. Wiele osób pewnych jest, że w Polsce język rosyjski można usłyszeć na ulicach i że Rosja wciąż ma na nas ogromny wpływ. Nie raz spotkałam się już z zaskoczeniem na twarzy rozmówcy, który przekonany był, iż jako Polka powinnam znać przecież język rosyjski. CZY JĘZYK POLSKI JEST TRUDNY? A jak już mowa o językach to równie często słyszę pytanie na temat trudności naszego ojczystego języka. A zdanie: „Powiedz coś po polsku” usłyszałam już chyba od każdego ze znajomych mojego Alberto. CZY WSZYSTKIE POLKI TO BLONDYNKI Z NIEBIESKIMI OCZAMI? To pytanie pojawia się rzadziej, ale również zdarza mi się je usłyszeć. Kobiety ze Wschodu generalnie kojarzone są z jasną karnacją, blond włosami i niebieskimi oczami. Dlatego właśnie Hiszpanie są tak ciekawi, czy w Polsce spotkaliby osobę o ciemnych włosach i oczach. CZY JĘZYK POLSKI JEST PODOBNY DO JĘZYKA ROSYJSKIEGO? I znów przewija się temat rosyjskiego. Wielu osobom wydaje się, że Polak bez problemu dogada się z Rosjaninem, więc zaskakujący jest dla nich fakt, że wcale tak nie jest. Czasami zamiast rosyjskiego w pytaniu pojawia się inny język: czeski, ukraiński, słowacki…, a moi rozmówcy są bardzo ciekawi podobieństw między nimi, a językiem polskim. CZY TO PRAWDA, ŻE W POLSCE PIJECIE DUŻO WÓDKI? To pytanie bez wątpienia powinno pojawić się wyżej w rankingu, ponieważ jest jednym z tych, które słyszę najczęściej. Ludzie wyobrażają sobie, że jedynym alkoholem, który spożywamy jest wódka, a co niektórzy myślą nawet, że na pewno musimy lubić jej smak. Znajomi żartowali czasami, że hiszpańskie wino do kolacji nie powinno robić na mnie wrażenia, bo przecież przyzwyczajona jestem do picia wódki. Śmiałam się wtedy zawsze, że mają rację, bo w Polsce miałam w zwyczaju popijać dwa kieliszki czystej do śniadania. Niektórzy wierzyli. CZY W POLSCE NAPRAWDĘ JEST TAK TANIO? „Znajomy był w Polsce i mówił, że wszystko jest tam strasznie tanie!” – jedno z typowych zdań Hiszpana. Jasne, jest tanie, gdy płacisz w euro. Gorzej, gdy żyć przychodzi za najniższą krajową i wykładać większą część pensji na wynajem mieszkania. Ile kosztuje jedno piwo? Ile kosztuje chleb? Ile kosztuje wejście do kina? I tak zaczyna się wyliczanka cen i porównań z cenami z Hiszpanii. CZY BYŁAŚ KIEDYŚ W OBOZIE KONCENTRACYJNYM? Oczywiście pytanie tu o odwiedziny Oświęcimia, a nie faktyczne przebywanie w obozie koncentracyjnym w czasie trwania wojny. Osoby, które interesują się historią z ciekawością pytają o to miejsce, o jego wygląd, o moje odczucia i emocje. OPOWIEDZ MI O II WOJNIE ŚWIATOWEJ. Nie jest to wprawdzie pytanie, ale również jedna z rzeczy, której ciekawi są Hiszpanie. Pytają o naszą historię, Hitlera, Stalina. Nie wszyscy, należy dodać, bo jedynie ci wyjątkowo zainteresowani tematem. Mój Hiszpan zadawał wiele pytań na temat tego okresu historycznego oraz ciekawiło go również życie w czasie komuny w Polsce. CZY DO SWOJEGO SYNA MÓWISZ PO POLSKU? Odpowiedź jest bardziej niż oczywista: tak, wyłącznie po polsku. Hiszpanie zaciekawieni temat dwujęzyczności w jednej rodzinie pytają mnie czasami o to, jak sprawa ta wygląda „od środka”. DLACZEGO TAK DOBRZE MÓWISZ PO HISZPAŃSKU? GDZIE SIĘ NAUCZYŁAŚ? Jeszcze na Erasmusie ludzie otwierali szeroko oczy, gdy na pytanie o to, ile czasu mieszkam już w Hiszpanii, odpowiadałam na przykład: trzy miesiące. To trochę tak jakby opanowanie obcego języka było możliwe jedynie poprzez życie w danym kraju. Tłumaczyłam wtedy zawsze, że Polska nie jest aż tak zacofana i posiadamy kursy językowe najróżniejszych języków obcych z całego świata. Mimo iż ja akurat sporo nauczyłam się sama, z pasji. To chyba właśnie te najczęściej zadawane mi pytania na temat Polski, naszego języka i kultury. Przykro mi zauważyć, że wiedza Hiszpanów na temat Polski nie jest obszerna, a wręcz niewielka. Ale doświadczenie podpowiada mi, że generalnie na świecie o naszym kraju wie się mało. A szkoda. Ominęłam oczywiście ogrom pytań, którymi zasypuje mnie mój Alberto, bo odkąd jest z Polką, Polska bardzo go interesuje i lubi on pytać o każdy szczegół. Ale wolałam Was oszczędzić i nie zanudzić na śmierć. Podzielcie się Waszym doświadczeniem. O co pytają Was mieszkańcy Waszych krajów?
Pozycja na Hiszpana – co to jest? W pozycji na Hiszpana mężczyzna umieszcza prącie pomiędzy ściśniętymi piersiami partnerki. Aby pozycja była możliwa do wykonania, wielkość piersi kobiety oraz ich rozstawienie musi być odpowiednie, jednak wbrew powszechnym przekonaniom, nie musi to być bardzo duży biust.
Zgodnie ze swoją misją, Redakcja dokłada wszelkich starań, aby dostarczać rzetelne treści medyczne poparte najnowszą wiedzą naukową. Dodatkowe oznaczenie "Sprawdzona treść" wskazuje, że dany artykuł został zweryfikowany przez lekarza lub bezpośrednio przez niego napisany. Taka dwustopniowa weryfikacja: dziennikarz medyczny i lekarz pozwala nam na dostarczanie treści najwyższej jakości oraz zgodnych z aktualną wiedzą medyczną. Nasze zaangażowanie w tym zakresie zostało docenione przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia, które nadało Redakcji honorowy tytuł Wielkiego Edukatora. Sprawdzona treść data publikacji: 09:28 Konsultacja merytoryczna: Lek. Aleksandra Witkowska ten tekst przeczytasz w 6 minut Grypa hiszpanka to choroba zakaźna, która stała się źródłem śmiercionośnej pandemii na początku XX wieku. Według różnych szacunków epidemia grypy hiszpanki doprowadziła do śmierci nawet 50–100 mln osób na całym świecie. Co współcześnie wiemy o hiszpance? I czy można tę wiedzę odnieść w jakiś sposób do aktualnej epidemii koronawirusa? Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Czym była grypa hiszpanka? Pandemia hiszpanki nie rozpoczęła się w Hiszpanii Skąd tak wysoka śmiertelność hiszpanki? Przebieg pandemii grypy hiszpanki Jak leczono hiszpankę? Światowa pandemia w czasie wojny Epidemie od zawsze towarzyszyły ludzkości Hiszpanka była najgroźniejszym szczepem grypy, jaki do tej pory istniał i został zbadany Pandemia trwała w latach 1918-1919 (niektóre źródła podają, że do 1920 roku). Wirusem zaraziło się pół miliarda ludzi, a liczba ofiar śmiertelnych sięgnęła od 50 do 100 mln Wiele osób zmarło w wyniku powikłań grypy hiszpanki. Choroba osłabiała organizm i płuca, co sprzyjało innym infekcjom, w tym bakteryjnemu zapaleniu płuc Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Przypominamy tekst, który ukazał się w Onecie w 2020 r. Czym była grypa hiszpanka? To najgroźniejszy szczep grypy znany we współczesnej historii. Hiszpanka to nazwa choroby wywoływanej przez zjadliwą odmianę wirusa H1N1, czyli wirusa grypy typu A. Patogen przyczynił się do wybuchu światowej pandemii w latach 1918–1919, choć niektóre źródła za datę jej zakończenia podają rok 1920. W czasie trwania tej wielkiej epidemii w wyniku hiszpanki zmarło od 50 do 100 mln ludzi, a z szacunków wynika, że zaraziło się nawet pół miliarda osób na całym świecie. Grypa hiszpanka atakowała przede wszystkim młodych dorosłych w przedziale wiekowym 20–40 lat. Wysoka zapadalność na chorobę i śmiertelność w tej grupie była zaskakująca, w końcu zazwyczaj zgony z powodu chorób zakaźnych dotyczą osób starszych, schorowanych lub dzieci. Na temat grypy odpowiedzialnej za wybuch w 1918 roku zabójczej epidemii przez lata snuto wiele teorii. Niektóre udało się zweryfikować dzięki postępowi w dziedzinie medycyny, inne wciąż pozostają niejasne. Co zatem wiemy o grypie hiszpance? W USA pandemia przybiera na sile. Dr Fauci: sytuacja jest alarmująca Pandemia hiszpanki nie rozpoczęła się w Hiszpanii Nazwa śmiercionośnej grypy z początku XX wieku może być myląca. Wbrew pozorom hiszpanka ma niewiele wspólnego z Hiszpanią, w której owszem, wystąpiła, ale nie tam się rozwinęła. Do dzisiaj nie jest jasne, skąd dokładnie grypa hiszpanka rozprzestrzeniła się na resztę świata. Za prawdopodobne regiony uznaje się Azję Wschodnią, Europę, a także Stany Zjednoczone. Powiązanie Hiszpanii z grypą hiszpanką było wynikiem okoliczności związanych z I wojną światową. Trwający konflikt sprawił, że bezpośrednio zaangażowane w niego kraje unikały przekazywania raportów o aktualnym zasięgu epidemii. W związku z tym Anglia, USA, Niemcy, Austria czy Francja nie udostępniały opinii publicznej zbyt wielu informacji. Inaczej było z neutralną Hiszpanią, która na bieżąco relacjonowała rozwój pandemii i jej śmiertelne żniwo. Liczne doniesienia o grypie sprawiły, że to Hiszpanię zaczęto kojarzyć jako kraj szczególnie dotknięty chorobą. Skąd tak wysoka śmiertelność hiszpanki? Wirus hiszpanki pod wieloma względami nie różnił się znacznie od pozostałych szczepów grypy. Nie był to zatem superwirus, aczkolwiek wiązała się z nim wyższa śmiertelność (do 10–20 proc. zgonów wśród zarażonych) niż w przypadku typowych szczepów grypy (mniej niż 1 proc. zgonów). Najwyższa śmiertelność, dochodząca właśnie do poziomu 20 proc., dotyczyła zbiorowisk ludzkich o dużym zagęszczeniu – obozów wojskowych czy obszarów miejskich. Przeczytaj: Koronawirus nie jest pierwszy. Największe epidemie ostatnich lat Do ciężkiego przebiegu choroby i licznych śmierci mogła przyczynić się wojna, w czasie której żywność była trudno dostępna, a warunki sanitarne gorsze niż zazwyczaj. Obecnie uważa się też, że wiele osób zmarło w wyniku powikłań grypy hiszpanki. Choroba osłabiała organizm i płuca, co sprzyjało innym infekcjom, w tym bakteryjnemu zapaleniu płuc. Współczesne badania wskazują na to, że hiszpanka wywoływała u wielu chorych ostrą reakcję immunologiczną - burzę cytokin. Właśnie ona mogła odpowiadać za tak wysoką śmiertelność u osób zdrowych. Przebieg pandemii grypy hiszpanki Epidemia hiszpanki odbyła się w trzech falach. Pierwsza fala choroby zalała świat w pierwszej połowie 1918 roku i była najłagodniejsza. Tragiczna w skutkach okazała się druga fala hiszpanki, gdy znacznie wzrosła śmiertelność. Prawdopodobną przyczyną było rozprzestrzenienie się bardziej zjadliwej odmiany grypy w szpitalach i obozach wojskowych, gdzie na niewielkiej przestrzeni przebywało wielu chorych. Ostatnie duże nasilenie choroby przypadło na wiosnę 1919 roku, jednak tym razem nie zmarło tak dużo osób jak podczas drugiej fali. W sumie na świecie zanotowano blisko 500 milionów zachorowań na hiszpankę. Jak leczono hiszpankę? W 1918 roku personel medyczny nie mógł wykorzystać żadnych skutecznych leków przeciwwirusowych, by uporać się z hiszpanką. Mimo upływu lat również współcześnie metody zwalczania wirusów są ograniczone, a w przypadku grypy najczęściej stosuje się leczenie objawowe. Istnieje hipoteza, że część chorych na grypę hiszpankę zmarła w wyniku zatrucia aspiryną, którą podczas epidemii podawano pacjentom w dużych ilościach. Obecnie maksymalna dobowa dawka to 4 g, natomiast podczas epidemii podawano chorym nawet 30 g leku dziennie. Jak się bowiem okazuje, przedawkowanie aspiryny może wywołać symptomy takie jak krwawienia, które są też jednym z objawów hiszpanki. Hipoteza wciąż nie została jednak potwierdzona, ponieważ śmiertelność hiszpanki była podobna również w rejonach, gdzie aspiryna nie była łatwo dostępnym lekiem. Przeczytaj: Czy COVID-19 to choroba X? Światowa pandemia w czasie wojny Informacje na temat pandemii hiszpanki były ograniczane w czasie wojny. Cenzura miała zapobiec panice, a także przedstawić sytuację w lepszym świetle, by nie zachęcić przeciwników po drugiej stronie konfliktu do wzmożenia działań na froncie. Mimo to w najtrudniejszym momencie epidemii starano się wdrażać działania mające ograniczyć rozprzestrzenianie się epidemii, w tym poddawać chorych kwarantannie. Chociaż hiszpanka to jedna z największych pandemii w historii, to nie wpłynęła ona na wynik wojny. Można za to stwierdzić, że wojna wpłynęła na przebieg epidemii, ograniczając dostępność żywności i środków niezbędnych do opieki nad chorymi, a także sprzyjając rozprzestrzenianiu się choroby przez żołnierzy wracających z frontu. Przeczytaj: Z wesela prosto do sanepidu. To mogą być najgroźniejsze ogniska epidemii w Polsce Epidemie od zawsze towarzyszyły ludzkości Tylko na podstawie garści powyższych informacji można zauważyć, że trudno porównywać wirusa grypy hiszpanki do koronawirusa SARS-CoV-2 – są to szczepy zupełnie innych wirusów, atakują inne grupy wiekowe i różnią się śmiertelnością wśród chorych. Pojawiły się też w zupełnie innych czasach, szczególnie jeśli chodzi o wiedzę medyczną, możliwość opracowania szczepień i leków, a także wdrażanie środków zapobiegawczych. Obecnie dzięki antybiotykom o wiele lepiej możemy radzić sobie również z powikłaniami bakteryjnymi. Epidemie dotykają ludzkość na mniejszą lub większą skalę od wieków. W ostatnich latach głośno było o ptasiej i świńskiej grypie, a także MERS, SARS czy epidemii Eboli. Kolejnym dużym wyzwaniem okazał się koronawirus SARS-CoV-2. Główną broń w walce z wywołaną przez niego chorobą COVID-19 stanowią obecnie różne środki stosowane przez organizacje i służby z całego świata zajmujące się zdrowiem publicznym. Redakcja poleca: Chiny: importowane mrożone mięso skażone koronawirusem. Obawy lokalnych władz rosną Dlaczego epidemie zwykle mają początek w Azji lub Afryce? Tajemnicza epidemia na statku. "Przypadek wymyka się wszelkim opisom" Pandemie na świecie [INFOGRAFIKA] Treści z serwisu mają na celu polepszenie, a nie zastąpienie, kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Przed zastosowaniem się do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w naszym Serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie. Potrzebujesz konsultacji lekarskiej lub e-recepty? Wejdź na gdzie uzyskasz pomoc online - szybko, bezpiecznie i bez wychodzenia z domu. Źródła hiszpanka grypa choroby wirusowe infekcje wirusowe koronawirus choroby przenoszone przez wirusy choroby zakaźne COVID-19 epidemia powikłania po grypie pandemia Wirus "hiszpanki" też mutował i jest z nami do dziś. Ciekawe odkrycie w Niemczech Niektóre z wirusów grypy sezonowej, jakie łapiemy każdej zimy, mogą bezpośrednio pochodzić od szczepu, który w 1918 r. spowodował "pandemię hiszpanki", jedną z... oprac. Monika Mikołajska Hiszpanka – pandemia, którą usiłowano zamieść pod dywan Dziś może się to wydawać nieprawdopodobne, ale od wybuchu pandemii hiszpanki, która zabiła ok. 50 mln ludzi, musiało upłynąć ponad pół wieku, by poświęcono jej... Monika Zieleniewska Pandemia hiszpanki okiem historyka Grypa wywoływana wirusem typu H1N1 – potocznie zwana "hiszpanką" – w latach 1918-1920 zdziesiątkowała populację ludzi na świecie. O tym jak groźna była ta... W USA liczba ofiar COVID-19 wkrótce będzie wyższa niż w czasie epidemii hiszpanki Niewiele ponad tysiąc ofiar śmiertelnych oddziela w USA epidemię COVID-19 od grypy hiszpanki. Ta druga była do tej pory najbardziej tragicznym w skutkach wybuchem... PAP Ruchy antymaseczkowe podczas pandemii hiszpanki. Strzelaniny, zatrzymania i specjalne maseczki dla kobiet Gazety codziennie informują o nowych infekcjach i zgonach z powodu zakażenia nowym wirusem, publikują zalecenia, jak się zachować, żeby zminimalizować ryzyko... Magda Ważna 43-letnia Hiszpanka zmarła. Wcześniej przyjęła szczepionkę AstraZeneca Ministerstwo zdrowia Hiszpanii potwierdziło w środę zgon 43-letniej kobiety, u której krótko po przyjęciu szczepionki przeciw COVID-19 firmy AstraZeneca wystąpiły... PAP Teorie spiskowe w czasie epidemii hiszpanki. Brzmią znajomo również dzisiaj Mnogość teorii spiskowych wokół nowego koronawirusa SARS-CoV-2 i wywoływanej przez niego chorobie COVID-19 przyprawia o zawrót głowy. Nie ma w tym jednak nic... Magda Ważna Podczas epidemii hiszpanki dzieci wróciły do szkół. Jak to się skończyło? W 1918 roku, gdy na świecie szalała pandemia grypy hiszpanki, która według szacunków zabiła między 50 a 100 mln ludzi, ówcześni rządzący stanęli przed takim samym... Magda Ważna Czego możemy się nauczyć z drugiej fali "hiszpanki"? Grypa z 1918 roku zwana "hiszpanką" lub "Wielka Grypą", była jedną z pierwszych globalnych pandemii i w ciągu zaledwie kilku miesięcy rozprzestrzeniła się na cały... Edyta Brzozowska Pandemia COVID-19 może być równie tragiczna w skutkach, jak epidemia hiszpanki w 1918 roku Amerykańscy naukowcy chcą uświadomić światu, jak groźna jest pandemia koronawirusa. W tym celu postanowili porównać ją z pandemią hiszpanki. Na dokonanie... Monika Zieleniewska
To jest Rodri. Hiszpan ma 25 lat, gra w Manchesterze City i jest jednym z najbardziej skromnych piłkarzy w obecnym futbolu: Nie ma swojego profilu w żadnych sieciach społecznościowych, ponieważ jak mówi, nie jest to mu potrzebne do szczęścia. Nie ma tatuaży, dlatego, aby mógł oddawać krew tak często jak to tylko możliwe.
Na Hiszpana to jedna z pozycji seksualnych. Definicja – co to znaczy na Hiszpana Seks hiszpański, na Hiszpana lub po prostu Hiszpan to pozycja seksualna, w której mężczyzna posuwa członka pomiędzy piersiami kobiety. Przykłady użycia określenia na Hiszpana – Ale Kaśka ma zajebiste cycki! – Bez kitu, ale ona musi robić dobrego Hiszpana. – Siema, masz w ofercie pozycję na Hiszpana? – Tak, ale dopłacasz 5 dych.
Co nam dostarczył Hiszpan? Z ostatnich ciekawostek młody biały kataloński Busca-Raons z szczepami Macabeo & Chardonnay - dojrzałe owoce i oczywiście nieziemskie orzeźwienie Lato w mieście,
Odpowiedzi kouta55 odpowiedział(a) o 17:28 Seks w hiszpani 2 0 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
. 474 128 582 392 742 283 97 204
co to jest hiszpan