Praga, wielekroć krwawa, nieugięte Wola z Ochotą Wierzcie: z orlim skrzydeł łopotem. zmartwychpowstanie WARSZAWA! Dodaj do ulubionych. Tweetnij. przysłano: 5 marca 2010. 63, wiersz klasyka na Wywrocie.
"Słuchaj, dzieweczko! Ona nie słucha... To dzien biały, to miasteczko..." Nie ma miasteczka, nie ma żywego ducha, po gruzach biega naga, ruda Ryfka, trzynastoletnie dziecko. Przejeżdżali grubi Niemcy w grubym tanku. (Uciekaj, uciekaj, Ryfka!) "Mama pod gruzami, tata w Majdanku..." Roześmiała się, zakręciła się, znikła. I przejeżdżał znajomy, dobry łyk z Lubartowa: "Masz , Ryfka, bułkę, żebyś była zdrowa..." Wzięła, ugryzła, zaświeciła zębami: "Ja zaniosę tacie i mamie." Przejeżdżał chłop, rzucił grosik, przejeżdżała baba, też dała cosik, przejeżdżało dużo, dużo luda. każdy się dziwił, że goła i ruda. I przejeżdżał bolejący Pan Jezus, SS-mani go wiedli na męki, postawili ich oboje pod miedzą, potem wzięli karabiny do ręki. "Słuchaj, Jezu, słuchaj, Ryfka, Sie Juden, za koronę cierniową, za te włosy rude, za to, żeście nadzy, za to, żeśmy winni, obojeście umrzeć powinni." I ozwało się Alleluja w Galilei, i oboje anieleli po kolei, potem salwa rozległa się głucha... "Słuchaj, dzieweczko!... Ona nie słucha..." Władysław Broniewski w wierszu „Ballady i romanse” podjął się trudnego zadania a mianowicie ukazania problemu holokaustu poprzez balladę będącą gatunkiem wywodzącym się z okresu romantyzmu. Wykreował nowy jej wizerunek, w którym udowodnił ze może stac się ona obrazem cierpienia istot, które umierają niezawinioną śmiercią. W utworze przedstawił obraz zgładzonego Władysław Broniewski – Ballady i romanse – Interpretacja W wierszu Ballady i romanse Władysław Broniewski opisuje tragiczne losy małej Żydówki. Obłąkana z rozpaczy Ryfka, której Niemcy zabili rodziców, biega po gruzach. Przypadkowi ludzie pomagają nieszczęśliwej dziewczynce, ofiarowując jej bułkę, grosik, cosik, lecz oto przyjeżdżający SS-mani rozstrzeliwują Żydowskiego dziecko. Śmierć trzynastoletniej sieroty jest porównana z ufantastycznioną wizją śmierci Jezusa. To zestawienie wzmaga tragizm wiersza, ukazuje całe okrucieństwo wojny i hitlerowskich najeźdźców: I przyjeżdżał bolejący Pan Jezus, SS-mani go wiedli na męki, pozostawili ich oboje pod miedzą, potem wzięli karabiny do ręki. Ruda, goła Ryfka i Chrystus – rozstrzelali przez SS-manów są znakiem nowej Golgoty dla całej ludzkości. Niemcy z karabinem w ręku, tak przemawiali do skazańców: za koronę cierniową, za te włosy rude, za to żeście nadzy, za to, żeśmy winni, obojeście umrzeć powinni. Już w tytule utworu znajduje się bezpośrednia aluzja do Ballad i romansów Adama Mickiewicza, a zamieszczone w pierwszym wersie słowa Słuchaj dzieweczko! Ona nie słucha są nawiązaniem do ballady Romantyczność. Wiersz ma budowę klamrową, zaczyna się i kończy tym właśnie zwrotem, który w zakończeniu utworu nabiera nowego tragicznego, bardziej konkretnego sensu. Ona nie słucha, ponieważ nie żyje, została rozstrzelona przez przejeżdżający, niemiecki patrol. Poeta protestuje przeciwko ludobójstwu i okrucieństwu wojny.
Tekst już w samym tytule nawiązuje do „Ballad i romansów” Adama Mickiewicza, a dokładnie do „Romantyczności” – programowego utworu polskiego romantyzmu. W wierszu można odnaleźć wyraźne cechy ballady: przemieszanie elementów epiki (szczątki fabuły, obecność bohaterów, akcji), liryki (środki poetyckie, podmiot liryczny
Władysław Broniewski w wierszu „Ballady i romanse” podjął się trudnego zadania a mianowicie ukazania problemu holokaustu poprzez balladę będącą gatunkiem wywodzącym się z okresu romantyzmu. Wykreował nowy jej wizerunek, w którym udowodnił ze może stac się ona obrazem cierpienia istot, które umierają niezawinioną śmiercią. W utworze przedstawił obraz zgładzonego miasteczka żydowskiego na tle, którego rozegrały się losy życia dziewczynki o imieniu Ryfka. Autor na przykładzie jej postaci chce ukazać całe zło, jakie zostało wyrządzone artykuł aby odblokować treśćWładysław Broniewski w wierszu „Ballady i romanse” podjął się trudnego zadania a mianowicie ukazania problemu holokaustu poprzez balladę będącą gatunkiem wywodzącym się z okresu romantyzmu. Wykreował nowy jej wizerunek, w którym udowodnił ze może stac się ona obrazem cierpienia istot, które umierają niezawinioną śmiercią. W utworze przedstawił obraz zgładzonego miasteczka żydowskiego na tle, którego rozegrały się losy życia dziewczynki o imieniu Ryfka. Autor na przykładzie jej postaci chce ukazać całe zło, jakie zostało wyrządzone Żydom. Podmiot liryczny opisuje losy Żydówki, która staje się ofiarą nienawiści. Zostaje ona pozbawiona rodziców i nie bardzo wie, co się wokół niej dzieje, popada w obłęd, gdyż wydarzenia, które miały miejsce trwale odbiły się w jej psychice. W ten sposób autor kreuje postać, która staje się symbolem tragedii narodu Żydowskiego. Podmiot ukazuje również bezduszność ludzi, którzy nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji, w jakiej znalazła się Ryfka. Widząc nagą rudą dziewczynkę dają jej jedzenie, a nic nie robią, gdy zostaje skazana na śmierć. W tak decydującym momencie życia dziewczynki ukazuje się ich bezduszność i brak zainteresowania sprawą jej życia. Kolejną postacią jest Jezus, który również staje się ofiarą niezawinionej śmierci. SS-mani, którzy prowadzą obie postacie na śmierć ukazują swoim postępowaniem straszliwe okrucieństwo. Są porównani do osób, które wydały Jezusa na śmierć. Podmiot ukazuje ich, jako całkowicie obojętnych, nie zdających sobie sprawy, jak potworne wyrządzają zło. W wierszu został zastosowany paralelizm losów Jezusa i Ryfki. Dziewczynka zostaje wyniesiona na równi z Chrystusem, dlatego staje się symbolem cierpienia całego narodu. Oboje giną śmiercią, choć tak naprawdę nie popełnili żadnego karygodnego czynu, który mógłby stać się jej przyczyną. Wiersz ma na celu ukazanie istoty holokaustu, a dokładniej, że człowiek jest skazany na śmierć tylko ze względu na swoje pochodzenie, którym jest przynależność do narodu żydowskiego. To, że urodzili się Żydami sprawia ze zostaje wydany na nich wyrok, który nie podlega dyskusji.
Ach, płuca wyplute nie bolą, śmierć w szparę judasza zaziera, z ogromną tęsknotą i wolą. tak trudno lat siedem umierać. Wypalą się oczy do końca, a kiedy zabraknie płomienia, niech myśl, ta pochodnia płonąca, podpali kamienie więzienia! Raz jeszcze się dźwignął na boku:
Ballada to gatunek literacki obejmujący utwory łączące w sobie elementy epiki, liryki oraz dramatu. Ballady opowiadają o historycznych (lub legendarnych wydarzeniach). Często zawierają odwołania do wierzeń ludowych, baśni czy podań. Nastrój ballad jest tajemniczy i niezwykły, może budzić grozę. Ważną funkcję w utworach tego gatunku pełni przyroda, które często jest przedstawiana, jako siła, która wymierza sprawiedliwość i decyduje o losach bohaterów, którzy zazwyczaj pochodzą z prostego ludu. Za oficjalną datę początku romantyzmu w Polsce uważa się rok 1822, czyli datę wydania wydania ballad i romansów Adama to gatunek literacki obejmujący utwory łączące w sobie elementy epiki, liryki oraz dramatu. Ballady opowiadają o historycznych (lub legendarnych wydarzeniach). Często zawierają odwołania do wierzeń ludowych, baśni czy podań. Nastrój ballad jest tajemniczy i niezwykły, może budzić grozę. Ważną funkcję w utworach tego gatunku pełni przyroda, które często jest przedstawiana, jako siła, która wymierza sprawiedliwość i decyduje o losach bohaterów, którzy zazwyczaj pochodzą z prostego ludu. Za oficjalną datę początku romantyzmu w Polsce uważa się rok 1822, czyli datę wydania wydania ballad i romansów Adama Mickiewicza. Z pośród jego wszystkich ballad, najbardziej charakterystyczną dla tego gatunku była “Romantyczność”. Na tym właśnie dziele wzorował się Broniewski, a inspirację czerpał z przerażających działań wojennych ze strony Niemiec. Poeta nie mógł zrozumieć, co doprowadziło do tak wielkiego upadku człowieka, nie rozumiał, jakim prawem przeprowadzono zagładę na milionach niewinnych bezpośrednio nawiązuje do utworu Mickiewicza Romantyczność i rozpoczyna go w ten sam sposób. (Słuchaj dzieweczko! Ona nie słucha..). Ma on także budowę klamrową, ponieważ, zaczyna się i kończy tym samym zdaniem. Z relacji trzecio osobowego podmiotu lirycznego dowiadujemy się, że Ryfka, to trzynastoletnia dziewczynka pochodzenia żydowskiego, której wojna odebrała rodziców, matka umarła (leży pod gruzami miasta), a ojciec jest w obozie koncentracyjnym (Majdanek). Dziewczynka ciągle się śmieje, biega bez celu kręcąc się w kółko, nie zważa na to, co mówią ludzie (aby uciekała przed Niemcami). Po stracie rodziców uległa ona pewnego rodzaju rozstrojeniu psychicznemu, zachowuje się dość nielogicznie, i nie ma praktycznie żadnego kontaktu z rzeczywistością, można powiedzieć, że żyje w swoim własnym wyimaginowanym świecie. W jej wersji świata, rodzice nadal żyją, i gdy dostaje bułkę od znajomego z Lubartowa, ugryzła ją, radośnie się uśmiechnęła, po czym stwierdziła, że zaniesie ją rodzicom. W następnej zwrotce przewija się wiele osób niosących pomoc, niestety nie jest ona stałą. Każdy darczyńca jedynie wspomaga ją o nieistotne dla niej dary, zamiast jej na prawdę pomóc, chociażby okryć jej nagie ciało ubraniem, lub przygarnąć do siebie i ogrzać prawdziwym ciepłem rodzinnej miłości. Wszystkie wyrazy chęci pomocy są jedynie powierzchowne, fałszywe i nieszczere, mają one na celu zagłuszenia wyrzutów sumienia. W kolejnej strofie artysta przywołuje postać Chrystusa, jako symbol ogromnego cierpienia i niezasłużonej męki. Należy pamiętać także o tym, że Chrystus był również pochodzenia żydowskiego i poniósł męczeńską śmierć. W szóstej zwrotce dowiadujemy się z ust bestialskiego SS’mana, jaki jest powód rozstrzelania Jezusa i Ryfki. Muszą oni zginąć, z powodu koloru swoich włosów, z powodu swego wyznania, oraz tego, że stoją nadzy (co jest symbolem niewinności oraz czystości). Samo patrzenie na nich wywołuje i oprawców poczucie winy, co jest kolejnym powodem by ich jak najszybciej wyeliminować. Rafka i Jezus są ukazani, jako ofiary antysemityzmu i zostają zabici przez hitlerowców, w celu uzyskania rasy czystej, tzw. rasy aryjskiej, czyli rasy panów, wszystko w myśl chorej niemieckiej ideologii. W ostatniej zwrotce bohaterowie giną i poklei są brani do Mickiewicza i Broniewskiego mają wiele wspólnego ze sobą. Oba dzieła to ballady, które zaczynają się tymi samymi słowami. Zarówno w dziele Mickiewicza, Karusia jak i Broniewskiego Ryfka, to obłąkane dziewczynki, które są uwikłane psychicznie po stracie kogoś bliskiego. Obie z nich są niezrozumiane przez otoczenie. Każda z tych historii rozgrywa się w małym miasteczku i wzbudza zainteresowanie postronnych świadków. W obu utworach lud jest przedstawiony, jako opozycja do całego zła, w utworze Mickiewicza lud wierzy w słowa Karusi, że widzi Jasieńka, natomiast w dziele Broniewskiego ludzie starają się pomóc biednej nagiej i rudej Ryfce, zamiast ją wyśmiewać z powodu jej żydowskiego pochodzenia.
In Ballady i romanse geht es um den Holocaust. Sein Held ist ein dreizehnjähriges jüdisches Mädchen, Ryfka, das zusammen mit Jesus Christus stirbt, dervon den Nazis erschossen wurde.Broniewski war in Bezug auf die poetische Form konservativ.Er verwendete klassische Versformen, traditionelle Meter und Strophen. Er benutzte oft das Dactylic Meter.

Jesteś w:Ostatni dzwonek -> Współczesność „Ballady i romanse” Władysława Broniewskiego są XX-wieczną aluzją literacką do dzieła „Romantyczność”, opublikowanego przez Adama Mickiewicza w 1822 roku. Odpowiednikiem obłąkanej od śmierci ukochanego i „rozmawiającej” z duchami Karusi została rudowłosa, trzynastoletnia Żydówka Ryfka, biegająca nago po ruinach rodzinnego miasteczka, zrównanego z ziemią podczas jednego z wybuchów II wojny światowej. Formalne podobieństwo dotyczy nie tylko kreacji głównej bohaterki, lecz także słów rozpoczynających i kończących oba liryki. Broniewski „pożyczył” od fascynującego go od najmłodszych lat Mickiewicza zwrot: "Słuchaj, dzieweczko! Ona nie słucha... To dzień biały, to miasteczko..." Ukłonem w stronę twórczości naszego narodowego wieszcza był również wybór imienia Ryfki. Nie każdy spostrzegł, że po zamianie litery „f” na „b” otrzymujemy Rybkę – tytuł jednego z mniej znanych, lecz bardzo ważnych z punktu obecności w nim cech romantycznej poetyki, utworów. „Rybka” to przecież historia ubogiej, odrzuconej przez ukochanego dziewczyny, która z rozpaczy i samotności topi się w rzece, marząc o zostaniu boginką Świtezianką. Z formalnego punktu widzenia, złożone z siedmiu nieregularnych zwrotek (pierwsza liczy pięć wersów, pozostałe – cztery) „Ballady i romanse to ballada. Broniewski nie trzymał się jednak sztywno szablonu tego ludowego gatunku, dodając postać Jezusa symbolizującego wiarę prostego ludu, rezygnując z bohaterów i scenerii właściwej dla fantastyki czy z odwiecznej zasady ballad: dobro zawsze zwycięża zło. W jego wersji SS-mani nie ponoszą kary za zabicie Ryfki i Jezusa, wręcz przeciwnie – ich zbrodnia zostaje „uzasadniona” informacją, że wszystkiemu winne były rude włosy ofiar. Analizując ilość wykorzystanych środków stylistycznych, „Ballady i romanse” plasują się na podobnym poziomie, co przywoływane dzieło autora „Pana Tadeusza”. Sięgnięcie po charakterystyczne dla ballady przenośnie i powtórzenia powoduje, że Broniewski staje się XIX-wiecznym realizatorem rozwiniętego wiele stuleci wcześniej gatunku. Prócz zapadających w pamięć, bardzo dramatycznych powtórzeń ukazujących kruchość budynków („to miasteczko.../ Nie ma miasteczka”), dramatyzm wojny („(Uciekaj, uciekaj, Ryfka!)”), znieczulicę społeczną („Przejeżdżał chłop, rzucił grosik, / przejeżdżała baba, też dała cosik, / przejeżdżało dużo, dużo luda”) czy setno ideologii antysemityzmu ( „za koronę cierniową, za te włosy rude, / za to, żeście nadzy, za to, żeśmy winni”), w dziele występują także inne środki poetyckiego wyrazu: epitety („dzień biały”; „żywy duch”; „naga, ruda Ryfka”; „trzynastoletnie dziecko”; „grubi Niemcy”; „gruby tank”; „dobry łyk”; „bolejący Pan Jezus”; „korona cierniowa”; „włosy rude”; „salwa głucha”), przenośnie („I ozwało się Alleluja w Galilei, / i oboje anieleli po kolei”) czy apostrofa: "Słuchaj, dzieweczko! Ona nie słucha...”. Tragiczne skutki polityki III Rzeszy Broniewski ukazał także poprzez zastosowane znaki przestankowe. Wielokropkami skupił wzrok czytelnika na ważnych linijkach utworu ("Słuchaj, dzieweczko! Ona nie słucha...; "Mama pod gruzami, tata w Majdanku..."; "Masz , Ryfka, bułkę, żebyś była zdrowa..."; „potem salwa rozległa się głucha...”), dwukropkami wprowadził liryczne scenki („I przejeżdżał znajomy, dobry łyk z Lubartowa: / Wzięła, ugryzła, zaświeciła zębami), wykrzyknikami wyolbrzymił partie przepełnione emocjami ("Słuchaj, dzieweczko! Ona nie słucha...; „(Uciekaj, uciekaj, Ryfka!)”), a nawiasami wprowadził głosy obserwujących obłąkańczy taniec Ryfki ludzi („(Uciekaj, uciekaj, Ryfka!)”). Podobną rolę odegrały cytaty. Dzięki nim Broniewskiemu udało się osiągnąć efekt wielogłosowości dzieła, wzbogacić je wieloma punktami widzenia, na przykład obserwującego postępowanie dziewczynki i ludzi narratora: "Słuchaj, dzieweczko! Ona nie słucha... / To dzień biały, to miasteczko...", sąsiadów mówiących o śmierci rodziców Ryfki: "Mama pod gruzami, tata w Majdanku...” i karmiących ją bułką "Masz , Ryfka, bułkę, żebyś była zdrowa...". Istotne dla zrozumienia stanu dziewczynki było także wplecenie w liryki jej słów, będących reakcją na niespodziewany podarunek. Dostawszy bułkę, z radością obwieściła: "Ja zaniosę tacie i mamie." Cytat pojawił się także pod koniec wiersza, gdy mający dokonać wyroku na Ryfce i Jezusie SS-mani usprawiedliwiają swoją straszliwą zbrodnię:strona: 1 2 Zobacz inne artykuły:Baczyński Krzysztof Kamil Samotność - interpretacja i analizaSamotność - genezaRomantyczność - analiza i interpretacjaRomantyczność - genezaElegia... (o chłopcu polskim) - analizaElegia... (o chłopcu polskim) - interpretacjaElegia... (o chłopcu polskim) - genezaZ głową na karabinie - analizaZ głową na karabinie - interpretacjaZ głową na karabinie - genezaHistoria - analiza i interpretacjaHistoria - genezaPokolenie (Do palców przymarzły struny...) - analiza i interpretacjaPokolenie (Wiatr drzewa spienia...) - analiza i interpretacjaBarańczak Stanisław Białoszewski MironMiron Białoszewski jako poeta-lingwistaMiron Białoszewski jako piewca rupieciRozprawa o stolikowych baranach - interpretacja i analizaLeżenia - interpretacja i analizaNamuzowywanie - interpretacja i analizaKaruzela z madonnami - interpretacja i analizaSzare eminencje zachwytu - interpretacja i analizaPodłogo, błogosław! - interpretacja i analizaMironczarnia – interpretacja i analizaBroniewski WładysławZestawienie „Ballad i romansów” z „Romantycznością” Adama MickiewiczaBallady i romanse - analizaBallady i romanse - interpretacjaSoldat inconnu - analizaSoldat inconnu - interpretacjaBagnet na broń - analiza i interpretacjaBursa Andrzej Nauka chodzenia - interpretacja i analizaGrochowiak Stanisław Czyści - analiza i interpretacjaPłonąca żyrafa - analiza i interpretacjaIkar - analiza i interpretacjaLekcja anatomii - analiza i interpretacjaHerbert Zbigniew U wrót doliny - analizaU wrót doliny - interpretacjaU wrót doliny - treśćU wrót doliny - genezaApollo i Marsjasz - analizaApollo i Marsjasz - interpretacjaApollo i Marsjasz - genezaPrzesłanie Pana Cogito - analizaPrzesłanie Pana Cogito - interpretacjaPrzesłanie Pana Cogito - genezaPotęga smaku - genezaPotęga smaku - analizaPotęga smaku - interpretacjaRaport z oblężonego miasta - analiza i interpretacjaRaport z oblężonego miasta - genezaTren Fortynbrasa - interpretacja i analizaPowrót prokonsula - analizaPowrót prokonsula - interpretacjaPowrót prokonsula - genezaKonarski Feliks Czerwone maki... - interpretacja i analizaCzerwone maki... - genezaLechoń Jan Herostrates - interpretacjaHerostrates - analizaHerostrates - genezaPieśń o Stefanie Starzyńskim - analizaPieśń o Stefanie Starzyńskim - interpretacjaPieśń o Stefanie Starzyńskim - genezaMiłosz Czesław Walc - genezaObłoki - interpretacja i analizaObłoki - genezaKtóry skrzywdziłeś - analizaKtóry skrzywdziłeś - interpretacjaKtóry skrzywdziłeś - genezaPiosenka o końcu świata - analizaPiosenka o końcu świata - interpretacjaPiosenka o końcu świata - genezaW Warszawie - interpretacja i analizaW Warszawie - genezaCampo di Fiori - analizaCampo di Fiori - interpretacjaCampo di Fiori - genezaArs poetica? - analizaArs poetica? - interpretacjaOgrodnik - analizaOgrodnik - interpretacjaOgrodnik - genezaWalc - analizaWalc - interpretacjaPrzyboś Julian Póki my żyjemy - analizaPóki my żyjemy - interpretacjaPóki my żyjemy - genezaWidzenie katedry w Chartres - analizaWidzenie katedry w Chartres - interpretacjaWidzenie katedry w Chartres - genezaNotre Dame - analizaNotre Dame - interpretacjaNotre Dame - genezaZ Tatr - analizaZ Tatr - interpretacjaZ Tatr - genezaRóżewicz Tadeusz Ocalony - analizaOcalony - interpretacjaWarkoczyk - analizaWarkoczyk - interpretacjaLament - analizaLament - interpretacjaLament - genezaDrewno - analizaDrewno - interpretacjaMatka powieszonych - interpretacja i analizaMatka powieszonych - genezaStrach - interpretacja i analizaPowrót - interpretacja i analizaPowrót - genezaTermopile polskie - interpretacja i analizaTermopile polskie - genezaBez – interpretacja i analizaList do ludożerców - interpretacja i analizaStachura Edward Wędrówką życie jest człowieka - analiza i interpretacjaŻycie to nie teatr - analiza i interpretacjaSzymborska Wisława Jeszcze - analizaJeszcze - interpretacjaJeszcze - motyw HolocaustuGłos w sprawie pornografii - analizaGłos w sprawie pornografii - intepretacjaGłos w sprawie pornografii - genezaDwie małpy Bruegla - interpretacja i analizaDwie małpy Bruegla - genezaAtlantyda - interpretacja i analizaAtlantyda - genezaKoniec i początek - analizaKoniec i początek - interpretacjaKoniec i początek - genezaKot w pustym mieszkaniu - analizaKot w pustym mieszkaniu - interpretacjaKot w pustym mieszkaniu - genezaMinuta ciszy po Ludwice Wawrzyńskiej - interpretacja i analizaMinuta ciszy po Ludwice Wawrzyńskiej - genezaUtopia - interpretacja i analizaUtopia - genezaNiektórzy lubią poezję - analizaNiektórzy lubią poezję - interpretacjaSto pociech - analizaSto pociech - interpretacjaSto pociech - genezaCebula - analizaCebula - interpretacjaNic dwa razy - analizaNic dwa razy - interpretacjaNic dwa razy - genezaTwardowski Jan O spacerze po cmentarzu wojskowym - interpretacja i analizaPrzezroczystość - interpretacja i analizaszukam - analizaszukam - interpretacjaza szybko - analizaza szybko - interpretacjaŚpieszmy się - interpretacjaŚpieszmy się - genezasamotność - analizasamotność - interpretacjaWojaczek Rafał Ojczyzna - analizaOjczyzna - interpretacjaOjczyzna - genezaMartwy język - interpretacja i analizaMartwy język - genezaInnePartner serwisu: kontakt | polityka cookies

. 384 199 390 399 600 91 483 166

ballady i romanse władysław broniewski